Dnia 5 XII 2019 r. chętni uczniowie z klas: VI,VII i VIII pod opieką nauczycieli: p. E. Łuczkiewicz, p. M. Mikulskiej, p. M. Wilczek wyjechali na wycieczkę do Warszawy. Spotkaliśmy się wszyscy na parkingu przed kościołem. Podekscytowani wyjechaliśmy o 7.30. Nasza podróż trwała około trzech godzin. W połowie drogi mieliśmy półgodzinny postój na toaletę. Na początku udaliśmy się do Muzeum Więzienia „Pawiak”, które w czasie okupacji niemieckiej było największym więzieniem politycznym na terenie Polski. Pani przewodnik pokazała nam cele więzienne, opowiedziała historię więźniów, a także zwróciła uwagę na najróżniejsze, drobne przedmioty wykonane przez osadzonych, takie jak: szachy, różańce z chleba, modlitewniki, ocalałe zdjęcia, rysunki, wiersze czy miniaturowe karty do gry. W jednej z cel wysłuchaliśmy nagrań fragmentów grypsów opowiadających o dramatycznych, pełnych bólu i cierpienia przeżyciach więźniów. Pobyt w Muzeum wywarł na nas ogromne wrażenie i dostarczył wielu wzruszeń.
Po zakończeniu zwiedzania różnych ekspozycji w Pawiaku, kierowca zawiózł nas na zabytkowy cmentarz Wojskowe Powązki, gdzie odwiedziliśmy groby żołnierzy, którzy zginęli podczas II wojny światowej. To tu zostali pochowani żołnierze AK: autor "Kamieni na szaniec" Aleksander Kamiński i bohaterowie jego książki: Tadeusz Zawadzki pseud. Zośka, Maciej Dawidowski pseud. Alek i Jan Bytnar pseud. Rudy. Tu spoczywają także Krzysztof Kamil Baczyński- poeta i Barbara Baczyńska – jego ukochana żona. Przy grobach tych dzielnych ludzi zatrzymaliśmy się chwilę i zapaliliśmy znicze.
Byliśmy również na grobach innych znanych osób, m.in. Kornela Morawieckiego, filozofa Leszka Kołakowskiego, twórcy największych sukcesów polskiej piłki Kazimierza Górskiego…
Następnie przyszedł czas na zwiedzanie Muzeum Powstania Warszawskiego. Zostaliśmy podzieleni przez panie nauczycielki na grupy. Każda grupa weszła do Muzeum osobno, z inną opiekunką. Ogromna przestrzeń Muzeum a także najnowsze techniki multimedialne służące do odtworzenia atmosfery tamtych dni wzbudziły nasz podziw. Przewodnik w sposób interesujący opowiadał nam o 63 dniach powstania i zwracał naszą uwagę na ciekawe przedmioty związane z tym zrywem. Wielką atrakcją zwiedzania była naturalnej wielkości replika samolotu Liberator B-24J, zestrzelonego przez myśliwce Luftwaffe. Klimat okupowanego miasta i życie powstańców mogliśmy poczuć przechodząc 25-metrowym wąskim kanałem, zaaranżowanym na podobieństwo tych, którymi przemieszczali się żołnierze. Słychać w nim było plusk kapiącej wody, wybuchy bomb, świst pocisków.
W muzeum spędziliśmy ponad godzinę. W drodze powrotnej zajechaliśmy do restauracji na ciepły posiłek i spędziliśmy tam godzinę. Dzięki tej wycieczce, wzbogaciliśmy swoją dotychczasową wiedzę o drugiej wojnie światowej oraz powstaniu warszawskim.
Weronika Kurzempa